parafia.brzeszcze.pl

Być solą” dla własnej rodziny (Elżbieta i Mirosław Wrotek)

 „Bycie solą” rozpoczyna się od świadectwa w swoim domu: wobec rodziców i wobec dzieci, a może przede wszystkim wobec siebie jako wyraz troski o zbawienie współmałżonka. 
 Pomóc nam w „byciu solą” ma budowanie komunii z Bogiem oraz komunii pomiędzy ludźmi. Takie zadanie nakreślił Kościołowi przed laty Sobór Watykański II. Zadanie to jest realizowane w polskim Kościele m.in. poprzez program duszpasterski Kościół domem i szkołą komunii. Program został rozłożony na trzy lata i rozpoczął się w Adwent 2010 roku (W Komunii z Bogiem). Niedawno zakończyliśmy drugi rok programu (Kościół naszym domem), który Ruch Światło-Życie podjął również jako temat obecnego roku formacyjnego, a w Domowym Kościele pod tym tytułem przygotowujemy się Nowenną do 40-lecia Domowego Kościoła. W grudniu 2012 roku rozpoczął się trzeci rok programu duszpasterskiego (Być solą ziemi). Abp Stanisław Gądecki, Przewodniczący Komisji Duszpasterstwa KEP napisał w słowie wstępnym do programu: «W tegorocznym Programie duszpasterskim, którego hasło brzmi Być solą ziemi, podkreślamy potrzebę świadczenia o tym, że żyjemy w jedności z Bogiem oraz, że jesteśmy blisko człowieka, zwłaszcza tego, który potrzebuje naszego duchowego czy materialnego wsparcia. Sól w symbolice biblijnej to:

• ochrona przed zepsuciem, przed sporami między uczniami, zachowanie pokoju, szacunek dla najmniejszych (Mk);

• miłość do Chrystusa większa niż do czegokolwiek i kogokolwiek, wyrzeczenie się wszystkiego dla Chrystusa, postawa stała (Łk);

•duch ofiary, oczyszczenia, wolność od skażenia wpływem świata (Mt);

• mowa z sensem, mądra mowa (Kol);

Przekaz wiary dotyczy wszystkich ochrzczonych. Wiara umacnia się, gdy jest przekazywana. Tegoroczny Program duszpasterski wspiera – podobnie jak w minionych latach – małżeństwa i rodziny, aby stawały się domowymi Kościołami, skutecznie przekazującymi dzieciom doświadczenie Boga.» „Bycie solą” oznacza dawanie świadectwa o tym, Kto jest naszym Panem i Kto nadaje sens naszemu życiu. Nie musimy jechać na koniec świata, aby być świadkami Chrystusa, chociaż niektórzy są powołani właśnie do tego, aby wyjechać na misje. Nam, małżonkom, najłatwiej być świadkami w rodzinie – wobec dzieci lub rodziców, z którymi przebywamy na co dzień. Najprościej być świadkiem Miłości poprzez słowa i czyny miłości, okazywany sobie wzajemnie szacunek i troskę.

(Domowy Kościół - 128 List do wspólnot rodzinnych, s. 39-40)

Ten serwis, podobnie jak większość stron internetowych wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i zmianie ustawień cookie w przeglądarce. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. | Polityka cookies