Droga Krzyżowa do krzyża w Starej Wsi
Dziękujemy wszystkim, którzy uczestniczyli, a także pomagali w organizacji Drogi Krzyżowej do Starej Wsi, w szczególny sposób: policji z Brzeszcz, strażakom z Boru, którzy byli z nami do końca i służbom porządkowym. Było nas prawie 150 osób.
Oczami uczestnika
To już po raz drugi, w piątkowy wieczór o godz. 19.00 rozpoczęliśmy naszą parafialną Drogę Krzyżową, która wiodła pod krzyż w Starej Wsi. Po krótkiej modlitwie i błogosławieństwie, pod przewodnictwem naszych księży ruszyliśmy w drogę. Na początku naszej grupy krzyż, a za nim my - każdy ze swoim własnym krzyżem, ze swoimi intencjami i pragnieniem, żeby powierzyć siebie i swoich bliskich Chrystusowi . Piękny, pogodny wieczór, powoli gasną światła w domach, nastaje cisza, w ciemności widać tylko blask latarek i migających „czołówek” rozświetlających nam drogę. W zupełnym milczeniu pokonujemy kolejne kilometry , zatrzymujemy się w wyznaczonych miejscach, kolejne stacje , modlitwa , indywidualne czytanie rozważań i rozmowa z Bogiem o naszym życiu, o wyzwaniach, o odkrywaniu samego siebie. Po przejściu około 10 kilometrów drogi wstępujemy do kościoła w Wilamowicach – krótka modlitwa, możliwość przyjęcia Komunii Świętej, modlitwa za wstawiennictwem Św. Józefa Bilczewskiego i ucałowanie relikwii. Idziemy dalej, pokonujemy ostatni etap drogi. Dzięki rozważaniom przy każdej stacji na nowo odkrywamy samych siebie, pojawia się refleksja : nie chcę żyć z dnia na dzień, trzeba wciąż podejmować nowe wyzwania bez leku, że coś mogę stracić czy upaść. Czytamy w jednym z rozważań: „ Jednym z oczywistych wyzwań człowieka jest przekroczenie swojego świata i wyjście w kierunku drugiego człowieka”. Choć idziemy w zupełnym milczeniu, sam na sam ze swoimi myślami, to jednak obok idzie drugi człowiek, doświadczamy jego obecności i wdzięczności za to , że On jest. Z daleka widać wzniesiony ponad miejscowość krzyż, Golgotę naszej Drogi Krzyżowej . Stojąc u jego stóp, razem z napotkaną grupą modlimy się Koronką do Bożego Miłosierdzia, doświadczając niezwykłej atmosfery wspólnej modlitwy, bliskości Boga i człowieka. Droga Krzyżowa przeżyta w trochę inny niż zazwyczaj sposób pozwala głęboko przeżyć spotkanie z Bogiem, wyciszyć się, spojrzeć we własne wnętrze i przemyśleć wiele spraw….
To już po raz drugi, w piątkowy wieczór o godz. 19.00 rozpoczęliśmy naszą parafialną Drogę Krzyżową, która wiodła pod krzyż w Starej Wsi. Po krótkiej modlitwie i błogosławieństwie, pod przewodnictwem naszych księży ruszyliśmy w drogę. Na początku naszej grupy krzyż, a za nim my - każdy ze swoim własnym krzyżem, ze swoimi intencjami i pragnieniem, żeby powierzyć siebie i swoich bliskich Chrystusowi . Piękny, pogodny wieczór, powoli gasną światła w domach, nastaje cisza, w ciemności widać tylko blask latarek i migających „czołówek” rozświetlających nam drogę. W zupełnym milczeniu pokonujemy kolejne kilometry , zatrzymujemy się w wyznaczonych miejscach, kolejne stacje , modlitwa , indywidualne czytanie rozważań i rozmowa z Bogiem o naszym życiu, o wyzwaniach, o odkrywaniu samego siebie. Po przejściu około 10 kilometrów drogi wstępujemy do kościoła w Wilamowicach – krótka modlitwa, możliwość przyjęcia Komunii Świętej, modlitwa za wstawiennictwem Św. Józefa Bilczewskiego i ucałowanie relikwii. Idziemy dalej, pokonujemy ostatni etap drogi. Dzięki rozważaniom przy każdej stacji na nowo odkrywamy samych siebie, pojawia się refleksja : nie chcę żyć z dnia na dzień, trzeba wciąż podejmować nowe wyzwania bez leku, że coś mogę stracić czy upaść. Czytamy w jednym z rozważań: „ Jednym z oczywistych wyzwań człowieka jest przekroczenie swojego świata i wyjście w kierunku drugiego człowieka”. Choć idziemy w zupełnym milczeniu, sam na sam ze swoimi myślami, to jednak obok idzie drugi człowiek, doświadczamy jego obecności i wdzięczności za to , że On jest. Z daleka widać wzniesiony ponad miejscowość krzyż, Golgotę naszej Drogi Krzyżowej . Stojąc u jego stóp, razem z napotkaną grupą modlimy się Koronką do Bożego Miłosierdzia, doświadczając niezwykłej atmosfery wspólnej modlitwy, bliskości Boga i człowieka. Droga Krzyżowa przeżyta w trochę inny niż zazwyczaj sposób pozwala głęboko przeżyć spotkanie z Bogiem, wyciszyć się, spojrzeć we własne wnętrze i przemyśleć wiele spraw….