parafia.brzeszcze.pl

Karwia 2017 Dzień 9

Dziś kilka słów dla Rodziców od Kadry.

Rodzice,
macie cudowne, utalentowane i mądre dzieci. Bądźcie z nich dumni, bo my jesteśmy. Potrafią dawać od siebie to, co mają najlepsze. I robią to całkowicie bezinteresownie. Choć codzienne życie na kolonii wymaga czasu, energii i zaangażowania, przyznajemy, że czerpiemy z nawiązką to, co dajemy.
                                   Opiekunowie
 
A teraz, kilka słów o tym, co dzisiaj. Rano wybraliśmy się na drugą wycieczkę autokarową, a celem naszego zwiedzania był Park Miniatur i Park Gigantów w Stryszej Budzie. Budowle, które dzieci znają z książek można było podziwiać w skali 1:25. Wesoło było w salonie krzywych luster, zwłaszcza po komentarzu 9- letniej kolonistki, która rozmarzonym, głosem, stojąc przed lustrem wyszczuplającym, westchnęła: „Spełniło się moje marzenie! Wreszcie jestem szczupła.” Do Parku Gigantów pojechaliśmy specjalną kolorową kolejką, która wywiozła nas wysoko do góry, skąd podziwialiśmy kaszubskie krajobrazy. Tam, stojąc przy gigantycznych butach, czy krzesłach wielkości drzewa mogliśmy się poczuć jak „Alicja w Krainie Czarów”. Niektórzy po raz pierwszy mogli obejrzeć wnętrze ogromnego samolotu.
Podczas obiadku świętowaliśmy 11 urodziny naszego Pawełka. Udało się zdmuchnąć świeczki za pierwszym razem! Zaśpiewaliśmy gromkie „Sto Lat”. Po wieczornym spacerku mieliśmy okazję obejrzeć program artystyczny przygotowany przez Panią Izę. Dzieci zaskoczyły nas swoją kreatywnością, pomysłowością i zaangażowaniem. W przedstawieniu wykorzystaliśmy piosenki zespołu Luxtorpeda i Euangelion, które dzieci wzbogaciły tańcem, ruchem i wartościowym słowem. Dużą pracę w tym przedsięwzięciu wykonali nasi wolontariusze, którzy swoją postawą zainspirowali młodszych do działania. Zespół małych aktorów przypomniał nam o tym, że należy być wdzięcznym, a nie narzekać. Natomiast chłopcy wyskandowali hasło: wiara, siła, męstwo to nasze zwycięstwo! Trzeba zaznaczyć, że mózgiem całego przedstawienia była p. Iza, która czuwała nad przygotowaniami i przebiegiem spektaklu.
Przejrzyste niebo i ciepły wieczór nie zachęcały nas do spania, ale jesteśmy przecież tacy grzeczni… i nie możemy zawieść naszych opiekunów, więc pędzimy prędko do łóżeczek.
 
 
 
zamknij
Ten serwis, podobnie jak większość stron internetowych wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i zmianie ustawień cookie w przeglądarce. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. | Polityka cookies